Wielkie strojnisie wiodą prym w chodzeniu na sprawunki, a zwłaszcza do butików odzieżowych. Zimowe kurtki czy letnie spódniczki nie bywają towarem deficytowym, ale w markowych sklepach ich wartość staje się dość wyśrubowana – wystarczy popatrzeć na metki w czasie sezonowych promocji, aby przekonać się, ile zarobkują na nas ekspedienci.