Centra handlowe od dobrych kilku lat przyciągają kobiety, które pragną kupić nie tylko nowe ogrodniczki, kardigany, kurteczki czy obuwie, ale również i zrelaksować się w czasie picia smakowitej kawy w cukierni bądź przy oglądaniu wystaw pełnych modnych ubrań. Sprzedawcy dobrze wiedzą, w jaki sposób przyciągać reprezentantki płci pięknej i sprawiać, by zostawiały w kasie nawet po sześćset, siedemset złotych.